PANTEON / ARCHIWUM TAGÓW

ARCHIWUM TAGÓW

[RECENZJA] Niewidzialni tom 2

Na Panteonie często zdarza mi się recenzować tytuły, z którymi w mniejszym lub większym stopniu miałem już kiedyś jakąś styczność. Niektóre czytałem zawczasu w oryginale, inne poznawałem fragmentarycznie poprzez zeszyty bądź wcześniejsze polskie wydania. Pozwala mi to spojrzeć na nie szerzej, ocenić czy rodzime edycje kastrują je z ciekawych właściwości …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Niewidzialni tom 1

Żeby wiedzieć, że omawiany komiks będzie ekstrawagancki, wystarczyło mi spojrzeć na nazwiska twórców widniejące na okładce. Niepisana zasada jest taka, że jeżeli znajduje się wśród nich Grant Morrison, spodziewać można się praktycznie wszystkiego. I nie mam tu na myśli tylko formalnych czy fabularnych szaleństw, ale także potencjalnie skrajnego odbioru przedstawionych …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Batman: Imposter

W związku z wejściem do kin Batmana z Robertem Pattinsonem w roli Mrocznego Rycerza internet od jakiegoś czasu zasypują już rozmaite zestawienia komiksów, które stanowiły główną inspirację dla Matta Reevesa lub które są najbardziej zbliżone tonem do jego filmu. Tytułem, który z miejsca powinien zostać przypisany do drugiej grupy jest …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Daphne Byrne

Tym, co często świadczy o ostatecznej jakości danego tekstu kultury, jest to, jak wytrzymuje próbę czasu. Jeśli miesiące po premierze wymienia się je w rankingach najlepszych tytułów roku, można założyć, że twórcy odnieśli sukces. Jeżeli zaś zostaje zapamiętane na dłużej, to de facto zaczyna żyć swoim życiem i jeszcze bardziej …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Pośród lasu

Nie jestem przekonany czy trzy dotychczasowe albumy z linii Hill House Comics, spotkały się z jednoznacznie ciepłym przyjęciem czytelników – mam bowiem wrażenie, że każdy następny zbierał coraz gorsze recenzje – ale Egmont Polska, nie zważając na to, konsekwentnie stawia na tego konia. Po przebojowym, ale błahym Koszu pełnych głów; …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Suicide Squad: Zła krew

Niesławny – zarówno ze względu na fabularne założenia, jak i na skojarzenia z nieudaną adaptacją z 2016 roku – skład złożony ze złoczyńców świata DC Comics powrócił dopiero co na wielki ekran. Mniejsza ingerencja studia, James Gunn u steru i odświeżona obsada może nie zagwarantowały kasowego sukcesu, ale reboot (remake, …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Toń

Toń to już trzeci tytuł z wydawanej pod szyldem DC linii Hill House Comics, który doczekał się polskiej edycji. W styczniowym rzucie nakładem rodzimego oddziału Egmontu ukazały się bowiem Kosz pełen głów oraz Rodzina z domku dla lalek, całkiem ciepło przyjęte przez czytelników. O obu miałem zresztą przyjemność pisać na …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Lucyfer tom 1

Lucyfer to następna z głośnych pozycji wydawanych oryginalnie w ramach imprintu Vertigo, którym zmieniono szyld i które dokooptowano do szeroko promowanej, nowej marki Black Label. To właśnie jej logo widnieje na grzbiecie pierwszego z trzech tomów oryginalnego runu o Gwieździe Zarannej pióra Mike’a Careya. Jako że u samego startu pobocznej …

CZYTAJ DALEJ

[Recenzja] Uniwersum DC według Mike’a Mignoli

Najpierw dzięki Egmontowi a później za sprawą innych wydawców (Scream, KBOOM czy Non Stop Comics) mogliśmy poznać Mignolę jako artystę ukształtowanego. Wciąż się rozwijającego, lecz jednocześnie mającego już za sobą poszukiwanie własnej drogi. Teraz zaś powracamy do źródeł, bowiem w nasze ręce trafił album, który spokojnie mógłby nosić nazwę The …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Rodzina z domku dla lalek

Dominujące w sieci dyskusje na temat tego, czy komiksowe horrory działają i czy w ogóle mają rację bytu, często sprowadzają się do powierzchownej konkluzji, która brzmi następująco: statyczne rysunki, ułożone obok siebie na jednej stronie, nie mogą wzbudzić najmniejszego strachu. Skoro zatem nie straszą, nie są efektywnym przedstawicielem gatunku. Brzmi …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Kosz pełen głów

Nazwisko Joe Hilla nie jest mi obce, ale informacja o tym, że DC Comics zdecydowało się powierzyć mu osobną linię tytułów w ramach imprintu Black Label, stanowiła dla mnie pewnego rodzaju niespodziankę. Syn Stephena Kinga ma już na koncie kilka cenionych i nagradzanych dzieł, ale nadal mówimy tu o autorze …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Joker. Zabójczy uśmiech

Linia DC Black Label w teorii stanowi idealny materiał dla rodzimego Egmontu. Zamknięte, zwykle dziejące się w ramach osobnych, alternatywnych uniwersów tytuły, w dużej mierze pisane przez autorów o wyrobionych nazwiskach, to coś, czym łatwo zwrócić uwagę niedzielnych czytelników lub po prostu tych, których nie interesują regularne, ciągnące się latami …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Batman. Ostatni rycerz na Ziemi

Im więcej miałem za sobą zeszytów Last Knight on Earth, tym bardziej miniseria Scotta Snydera przypominała mi inny z dystopijnych komiksów o Batmanie, a mianowicie The Dark Knight Strikes Again Franka Millera. W obu uznani scenarzyści przenieśli przygody Człowieka Nietoperza w groteskową, niemal wyrwaną z koszmarów przyszłość, w której cyberpunkowa …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Kryzys bohaterów

Na wstępie pozwolę sobie spojrzeć na Kryzys bohaterów z czysto fanowskiej perspektywy, której nie potrafiłem nie ulec, gdy ta historia ukazywała się na bieżąco. Mini-seria od Toma Kinga i Claya Manna miała w końcu śmielej dotknąć postaci Wally’ego Westa, wokół którego wydawnictwo zbudowało całą intrygę „Odrodzenia” – inicjatywy, której przyświecała …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Mister Miracle

Od jakiegoś czasu w zbiorowej świadomości odbiorców na całym świecie, autentyczne problemy psychiczne i komiksowe motywy mogą współistnieć. Joker w końcu podbił serca widzów i rozpoczął szereg dyskusji na temat tego, jak społeczeństwo kształtuje jednostkę i jakie mogą być tego konsekwencje. Pamiętać należy jednak, że problemy psychiczne i emocjonalne nie …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Promethea: Księga Pierwsza

Patrząc na ofertę polskich wydawców komiksowych, można odnieść wrażenie, że bibliografia Alana Moore’a to worek bez dna. Za każdym razem, gdy zaczynam myśleć, że wszystkie jego wartościowe dzieła zdążyły ukazać się już w naszym kraju, na rynku pojawia się coś, co każe mi zweryfikować to przypuszczenie. Recenzowana Promethea jest tego …

CZYTAJ DALEJ