Od ponad dekady w mniejszym lub większym stopniu jestem zmuszony narzekać na większość rozwiązań w co rusz przebudowywanym kanonie uniwersum DC. Reboot świata w postaci New 52 dziś wspominany jest jako mało udane zagranie, które z nielicznymi wyjątkami odbiło się mocną czkawką, zarówno czytelnikom, jak i wydawnictwu. Z kolei projekt …
CZYTAJ DALEJ