PANTEON / CYKLICZNE (STRONA 3)

CYKLICZNE

[CYKL] Kącik Science-Fiction #1: X-Files. O Najsłynniejszym Archiwum

10 września 1993 roku, na antenie amerykańskiej telewizji Fox, wyemitowano pierwszy odcinek kultowego dziś już serialu X-Files. Na świecie był to okres, w którym jeszcze wspominano Twin Peaks, inny kultowy serial z pogranicza spraw paranormalnych. Jednak to Archiwum wykreowało uniwersum, które przetrwało lata i później dla wielu stało się wzorem …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] The Art Of H.P. Lovecrafts Cthulhu Mythos

Lovecraft opisywał swe monstra, jako istoty wymykające się ludzkiej percepcji. Już sam ich widok doprowadzał bohaterów prozy do wyniszczających umysły ataków paniki, skutkujących dożywociem w pozbawionej klamek, państwowej rezydencji. Pisarz celowo skąpił czytelnikowi szczegółów wyglądu antagonistów ludzkości – boimy się przecież tego, co pozostaje niewiadomą. Strach przed nieznanym, nawet jeśli …

CZYTAJ DALEJ

[RECENZJA] Marvel Zombies: The Covers

Piękny i zacny jest świat superbohaterów. Uniwersum pełne dzielnych kobiet i mężczyzn nieustannie stojących na straży sprawiedliwości. Olbrzymia moc, którą zostali obdarzeni, kierowana szlachetnymi intencjami, służy ziemskiej społeczności. Promienie wschodzącego słońca widowiskowo ogniskują na stalowych zbrojach i porcelanowo białym uzębieniu naszych zamaskowanych zbawców. Szelest peleryny, to najcudowniejszy dźwięk jaki dotrzeć …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Komiksowe Adaptacje Gier – Dante’s Inferno

Świat popkultury musi się kręcić. Zaprzeczyć temu nie sposób. Problem jednak w tym, że kręci się trochę za szybko – niczym globus, który co chwila zalicza obrót o 360 stopni i którego powierzchnię, zamiast geograficznych terminów, pokrywają popkulturowe motywy. Paniczne pląsy tejże bryły nagminnie owocują remakem, rebotem, sequelem, adaptacją lub …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Mity Cthulhu w Uniwersum Komiksu Cz. 5 – Fort: Prophet of the Unexplained

Jestem fanem opowiadań H.P. Lovecrafta. Jego dzieła mocno działają na moją wyobraźnię. Daleko mi jednak do „ortodoksa” z niechęcią patrzącego na wszystkie, czerpiące z prozy pisarza z Providence inicjatywy. Wręcz przeciwnie, cieszę się bardzo słysząc wieści o mających się ukazać książkach, komiksach, grach video i filmach adaptujących bądź kontynuujących wątki …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Mity Cthulhu w Uniwersum Komiksu Cz. 4 – Where’s My Shoggoth?

Nekro­man­cja, sza­leń­stwo i zło­wro­gie pra­dawne bestie to tematy, które zwy­kle - a u swego Love­cra­ftow­skiego źró­dła w szcze­gól­no­ści - nie nano­szą na twa­rze czy­tel­ni­ków sze­ro­kich uśmie­chów. I słusz­nie. Nie powstały prze­cież po to, by bawić. Stwo­rzono je by ci z nas, któ­rzy uczu­cie stra­chu koja­rzą z przy­jem­no­ścią, odha­czyli w men­tal­nym słow­niku kilka nowych, prze­ra­ża­ją­cych zja­wisk. Każdy balon ma jed­nak swą wytrzy­ma­łość …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Mity Cthulhu w Uniwersum Komiksu Cz. 3 – The Calling: Cthulhu Chronicles

Prze­ciętny Polak sły­sząc hasło „komiks” snuje wizję kul­tu­ry­sty w pele­ry­nie, bro­nią­cego Sta­nów Zjed­no­czo­nych przed róż­nego rodzaju nie­do­rzecz­nym zagro­że­niem. Pierw­szymi sko­ja­rze­niami są więc super-herosi i wielki kraj w Ame­ryce Pół­noc­nej. Zaraz po doj­ściu do tych - jakże rze­czo­wych - wnio­sków, nastę­puje ostatni etap rów­na­nia, otóż USA+peleryny=Marvel+DC Comics. Fak­tycz­nie Marvel i DC są komik­so­wymi molo­chami, nie zna­czy to jed­nak, że …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Mity Cthulhu w Uniwersum Komiksu Cz. 2 – Kolchak TNS: The Lovecraftian Horror

Dawno, dawno temu (a konkretniej w latach 70-tych ubiegłego wieku), telewizja ABC oddelegowała aktora Warrena McGavina do walki z wilkołakami, strzygami, gulami oraz innymi zabobonami zagrażającymi życiu przeciętnego, bogobojnego Amerykanina. Artysta przywdział, niczym srebrną zbroję, rolę Carla Kolchaka, dziennikarza śledczego, zainteresowanego sprawami wzgardzonymi przez bardziej pragmatycznych przedstawicieli reporterskiej braci… Sprawami, których …

CZYTAJ DALEJ

[CYKL] Mity Cthulhu w Uniwersum Komiksu Cz. 1 Alan Moore’s The Courtyard

Jeśli „sie­dzi­cie” w komik­sach wystar­cza­jąco długo, i na tyle głę­boko, że zdarza Wam się czytać poświę­cone im inter­ne­towe strony, z pew­no­ścią zna­cie sce­na­rzy­stę Alana Moore’a, autora kilku kamieni milo­wych, zna­czą­cych kręte losy lite­ra­tury obraz­ko­wej. Wybacz­cie, ale nie będę stresz­czał szcze­gó­łów życia pisa­rza, ani przy­bli­żał przy­kła­do­wych publi­ka­cji z jego boga­tej biblio­teki. Sku­pię się wyłącz­nie na …

CZYTAJ DALEJ